umtsno.de
Neu hinzu | Beweise | Recht | Kontakt | Grenzwerte
Dla waszych wpisów i kontaktów księga i notes: "Przeciwko masztom telefonii komórkowej"
|
Warszawa | Słupsk | Rybnik | Jasienica | Ostrołęka | Polanica | Świdnica | Brodnica | Ruski Bród | dalsze miasta | polskie teksty | Kontakty
Do strony głównej Gelzoka Gelzok1 | Gelzok2 | Gelzok3 | Gelzok4 | Gelzok5 | Gelzok6 | Gelzok7 |
Stacje bazowe szkodzą Zwycięstwo członków spółdzielni mieszkaniowej AIDS a pola elektromagnetyczne Stanowisko radcy prawnego Kancelarii Premiera Sąd uznaje uszkodzenie narządów płciowych List otwarty do Prezesa Zarządu ERA GSM Gelzok: polskie normy są niebezpieczne! Wieża śmierci Apel o prawo do życia Do Prymasa Polski Szanowny Panie Prezydencie!!! Wybór protestów w Polsce Wyszków: nie chcemy takiego sąsiada Premier RP Prof. Belka, dotyczy- Telefonii Komórkowej w Polsce. Odpowiedź Biura Prezydenta RP Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej nie dla Polaków" Sygnały z Parlamentu List otwarty do Sejmu RP Elrow - Do Prezydenta miasta Rybnika A. Fudali Elrow - postępowanie przeciwko ERA GSM w Rybniku Elrow - w Rybniku potwierdzili, że anteny na maszcie ERA GSM są bez pozwolenia nowa afera Kwaśniewskiego Inwazja stacji bazowych w Rybniku: Rybnik - Ochojec, Rybnik - Kamień, Rybnik - Boguszowice Walka o zdrowie w Rybniku-Gotartowice, pismo 2 Najszybsza porażka PLUSA Kamień zaczyna walczyć Naruszenia prawa przez Prezydenta Miasta Rybnik A. Fudali Komentarz Jastrzebie Zdrój zaczyna protesty .pdf, 240 KB Z. Gelzok poleca ważny artykuł Kolejna gazeta pisze o Jastrzębiu podaję exlink, a rozmawiałem z ludźmi z innego bloku; mają wkrótce podjąc działania.
|
||||
![]() Żadne badania przeprowadzane do tej pory nie potwierdziły, że stacje bazowe telefonii komórkowej są bezpieczne dla życia i zdrowa ludzi. Protestujący przeciwko ich instalacji mieszkańcy twierdzą, że obecność fal znacznie pogarsza odporność organizmu człowieka. Są i tacy, którzy mówią o masowych zachorowaniach. Przez lata z tym walczą i nie zamierzają poprzestać.
Zbigniew Gelzok z Rybnika-Kłokocina pięć lat pracował jako monter stacji bazowych telefonii komórkowej. W 2002 roku poczuł się bardzo źle. Cierpiałem na bezsenność, bóle głowy. Okazało się, że mam strasznie zniszczony kręgosłup. Miałem 33 lata, a czułem się jak wrak człowieka - wspomina rybniczanin. Musiał zażywać środki uspokajające. Obecnie jest na rencie i walczy o uznanie choroby zawodowej. W podobnej sytuacji jest wielu jego kolegów. Gelzok uważa, że stracił zdrowie z powodu szkodliwego oddziaływania stacji BTS. Nie zgadza się z twierdzeniem, że ich oddziaływanie jest nieszkodliwe. Poprzysiągł walkę, póki sił mu starczy. Jestem koszmarem urzędników i prokuratorów, ale nie spocznę, póki prawda nie ujrzy światła dziennego. Montowanie stacji bazowych telefonii komórkowej rozpatruję w kategoriach walki o pieniądz kosztem ludzkiego zdrowia - stwierdza Zbigniew Gelzok. Dodaje, że podobne sygnały odbiera z wielu miast Polski. Przeciwko stacjom BTS protestują m.in. mieszkańcy Świerklan, a także kilku rybnickich dzielnic: Gotartowic, Kamienia, Ochojca, Grabowni, Niedobczyc i Ligoty. Stacja na kościele Do naszej redakcji trafiło pismo z protestem z Kokoszyc. Tutaj stacja bazowa telefonii komórkowej została zamontowana na wieży kościoła (stacja znajduje się również na kościele w Rydułtowach). Ks. Grzegorz Brzyszkowski, proboszcz kokoszyckiej parafii powiedział nam, że nie informował o tym ludzi. Od operatora otrzymał dokumenty stwierdzające, że urządzenie to jest bezpieczne. Obecnie w powiecie wodzisławskim jest około piętnastu stacji bazowych, a do starostwa trafiło już kilka następnych wniosków. Operatorzy zawzięcie walczą z konkurencją o terytorium. Sieć BTS gęstnieje. O większości ludzie nawet nie wiedzą. Dziwne, bo zgodnie z ustawą o ochronie środowiska powinni zostać poinformowani. Inwestor powinien starać się o zezwolenie, które powinno zawierać m.in. opinię sanepidu oraz społeczeństwa. Polskie przepisy zezwalają jednak na złożenie w tej sprawie odwołania. Operatorzy montują więc urządzenia na podstawie samego zgłoszenia. Rak zbiera żniwo Klara Kania z rybnickiej Ligoty zebrała już 120 podpisów w swojej dzielnicy pod protestem przeciwko stacji bazowej na dachu Elrowu. Nie chodzi im o nasze zdrowie, ale o pieniądze, bo operatorzy dobrze płacą - nie ma wątpliwości kobieta. Dodaje, że w ich dzielnicy wielu ludzi choruje na raka, inni skarżą się na bóle nóg, głowy, nerwobóle. Nie ma jednak z kim rozmawiać, bo wszyscy umywają od tego ręce. Jesteśmy w tej walce sami - stwierdza z żalem rybniczanka. Wiesław Rozbicki, rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego w Warszawie mówi, że póki co nie ma żadnych dokumentów jednoznacznie stwierdzających, że stacje bazowe telefonii komórkowej są nieszkodliwe. Trwają różne badania, póki co, na wszelki wypadek zalecamy, żeby BTS były sytuowane jak najdalej od miast i ludzkich skupisk - mówi rzecznik. W praktyce zasada ta w ogóle nie jest stosowana. Marian Kłoszewski, były operator urządzeń telefonii komórkowej, obecnie autor prac na temat elekstroskażeń: "Państwo jest zainteresowane dochodem finansowym, a właściciele instalacji komórkowych należą do potęgi gospodarczej świata (roczny światowy dochód z telefonii komórkowej wynosi ok. 1,2 biliona dol.). (...)Dogmat o bezpieczeństwie zdrowotnym normy ma uspokoić społeczeństwo, ale jednocześnie tłumi inicjatywy badawcze państwowych placówek naukowych, bo gdyby te placówki wykazały, że pola poniżej normatywne działają szkodliwie na zdrowie (co jest zgodne z rzeczywistością), musiałoby dojść do masowych odszkodowań (bo schorzenia są masowe) i do pokazania społeczeństwu prawdziwego obrazu tej technologii". cytat z artykułu "Telefonia komórkowa masowy eksperyment na ludziach" Herbert Krok z Grabowni, dzielnicy Rybnika: "Żyjemy w sąsiedztwie stacji BTS od ośmiu lat i jesteśmy przekonani, że wpływa ona na nas negatywnie. Choruje u nas wielu ludzi, a rak to jest w większości domów. Nigdy wcześniej tak nie było. Lekarze stwierdzają, że małe dzieci z naszej dzielnicy nie mają prawie żadnej odporności. Ja też choruję od kilku miesięcy, na przemian dopada mnie grypa, dolegliwości żołądkowe, jelitowe, korzonki i znów grypa. Słyszałem, że po dziesięciu latach oddziaływania pola elektromagnetycznego z nadajników dopiero zaczyna się śmiertelne żniwo. U nas chyba już się zaczęło, ale nikt tego nie chce uznać. Zdrowie nikogo nie obchodzi. W naszej dzielnicy mieszka około 620 osób. Chodziłem po domach zbierając podpisy i policzyłem, że w ubiegłym roku osiem osób zmarło na raka, a wielu jest już ciężko chorych". "Większość obiegowych opinii na temat rzekomej szkodliwości telefonii komórkowej nie znajduje potwierdzenia w obiektywnych badaniach naukowych, choć specjaliści nie twierdzą, iż wpływ ten całkowicie nie istnieje". Z materiałów konferencji "Telefonia komórkowa a ochrona zdrowia i środowiska. Najnowsze przepisy i wyniki badań. Fakty". Konferencję tę zorganizowało Stowarzyszenie Elektryków Polskich pod patronatem Ministerstwa Środowiska i Ministerstwa Infrastruktury. Jej sponsorami byli... operatorzy telefonii komórkowej. Iza Salamon |
||||
![]() Pania Krzysztofie. Po raz drugi doczekałem się poważnego naruszenia prawa przez operatora oraz Prezydenta Miasta Rybnik A. Fudali. Wydał on pozwolenie budowę istniejącej bezprawnie stacji, wobec tego decyzja ta nie ma prawa nabrać mocy prawnej, gdyż operator nie może zrobić zgłoszenia prac do Nadzoru Budowlanego, a ponadto będą odwołania do Wojewody, któy powinien bezprawną decyzję uchylić. Ta decyzja pokazuje również, jak łamane są prawa konstytucyjne, Prawo Ochrony Środowiska oraz artykuły Kodeksu Postępowania Administracyjnego. W tej sprawie mieszkańcy miasta Rybnik w tym i ja składaliśmy wnioski, oparte o opinie najwyższych władz, Sądu Administracyjnego oraz opracowania pana mgr inżyniera Kłoszewskiego i inne. Pan Janusz Piekarczyk kierownik referatu wydziału architektury w Urzędzie Miasta przyznał, że odrzucił wnioski tylko dlatego, że nie ma zielonego pojęcia o polu elektromagnetycznym i to jest postawą jego całkowitego zignorowania mieszkańców. Ten urzędnik mam nadzieję długo już nie będzie pracował w urzędzie, stracił zaufanie społeczeństwa, złamał prawo, więc nie może dalej wykonywać swojej pracy. W sprawie ELROW sytuacja jest jeszcze ciekawsza. W Urzędzie Miasta przyznano, że pozwolenie na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej ERA GSM nie zostanie wydane, pomimo że było już podpisane przez urzędnika, którego od tej pory nie ma.. Inwestor chce to pozwolenie legalizować przez ponowne zgłoszenie łamiąc przy tym jeszcze prawo. Stacja działająca od września 2004 nie ma jakiejkolwiek decyzji. Jest to przestępcza działalność operatora, mieszkańcy nie mają wątpliwości, a Prokuratura prowadzi śledztwo. W sprawie Ochojca urząd wpadł, ponieważ wszystkie wnioski z innych stacji wysyłane są do inwestora, a w tej jednej sytuacji nie, odmówiono stowarzyszeniu statusu strony, mimo że minął okres miesiaca, i to wszystko skłoniło mnie do wyciągniecia wniosków, że coś jest nie tak z tą stacją. Wiadomo teraz co i pokazuje to jednoznacznie, że w tym przestępczym procederze na pewno uczestniczy pan Piekarczyk bo musiał wiedzieć o tym, i dlatego tak się spieszył. Zobaczymy czy Rada Miasta Rybnika stanie po stronie mieszkańców, czy przestępców. Stanowisko ich zostanie zaprezentowane mieszkańcom. Pozdrawiam Zbigniew Gelzok W załączniku bezprawna decyzja Prezydenta Miasta Rybnika. ![]() Informacje o zagrożeniu zdrowia i życia nie jednego mizernego, czy niemizernego pana Fudali, ale tysięcy mieszkańców Rybnika są wystarczającym powodem do najwyższego alarmu. Także dla służb bezpieczeństwa. Opłacane są one przecież przez pieniądze podatników, którzy teraz potrzebują pomocy służb specjalnych zorganizowanych dla mieszkańców Rybnika i obywateli Polski, a nie przeciwko nim ! Jeśli urzędnicy państwowi działają przeciwko interesom większości, przeciwko zdrowiu i życiu ludzi, świadczy to o ich podłości oraz o ich korupcji. Informacje o szkodliwości dla zdrowia stacji bazowych telefonii komórkowej działających na zasadzie promieniowania elektromagnetycznego są przecież przyjęte do wiadomości. Zapisy na http://iddd.de/logs/ dowodzą ładowanie wyników badań przez urząd miasta Rybnika takich jak "Universität Wien-Studie" (Kundi i inni) - udowadnia problemy wegetatywno-naczyniowe w otoczeniu stacji bazowych "Universität Valencia-Studie" ( Navarro i inni) - udowadnia zaburzenia psychiczno-neurologiczno-wegetatywne i jest powtórzeniem badań profesora Kundi. "Niederländische Regierungs-Studie", (TNO Laboratory, The Hague, NL) - udowadnia zespół zaburzeń psychiczno-neurologiczno-wegetatywnych. "La Nora, Murcia-Studie" (Oberfeld i inni), - udowadnia zespół zaburzeń psychiczno-neurologiczno-wegetatywnych. "Tel-Aviv-University, Medical Center-Studie" (Wolf i inni) - udowadnia zwiększona umieralność na raka. i dalsze, więcej na stronie http://iddd.de/umtsno/odpsejm/hum3.htm#60 (oryginalne dokumenty są dostępne przez stronę http://iddd.de/umtsno/60krebs.htm#base) Prezydent Miasta Adam Fudali i kierownik referatu wydziału architektury w Urzędzie Miasta Janusz Piekarczyk nie są wyjątkami, tylko potwierdzają oni praktycznie fałszywość systemu stworzonego na usługi lobbystów przemysłu amerykańskiego. Walczcie póki macie jeszcze te możliwości !!! One zostaną wam w przypadku akceptacji konstytucji europejskiej zabrane przez Reżim Uni Europejskiej. Parlamentarny system przedstawicielski nie jest systemem demokratycznym ! To tylko zmyła marketingowa na usługi amerykańskich parazytów- czyli tych co drukują pieniądze za darmo i bez pokrycia. Nie głosujcie na konstytucję europejską, która was wywłaszcza. Ona pozbawia ludzi ostatecznie jakichkolwiek demokratycznych praw do samoorganizacji i zarządzania własnego kraju! więcej http://iddd.de/idb.htm pozdrawiam Krzysztof Puzyna |
||||
![]() gdzie Polkomtel S.A. chce postawić stacje bazową na szkole ale już jest protest, którym pokieruje pan Alojzy Masarczyk radny dzielnicy Niedobczyce, szanse na postawienie stacji Plus ma zerowe. Pozdrawiam Gelzok Zbigniew. patrz zawiadomienie .doc, 23 KB |
||||
Przesyłam panu potwierdzenie Gotartowic, artykuł ma swoją wymowę, nie mogąc potwierdzić bezpieczeństwa stacji wycofali się. Teraz pora na Urząd w Żorach. Pewna porażka Plusa również pod Krakowem oraz protest w Krakowie, to już wkrótce. | ||||
![]() Info. Corruption Scandal in Poland, 14.3.05 http://omega.twoday.net/stories/568043/ Das größte dänische Mobilfunkunternehmen TDC ist in einen Korruptionsskandal in Polen verwickelt. Beteiligt ist der polnische Staatspräsident und seine Frau. Anscheinend, hat die Firma dem Präsidentenehepaar ganz große Menge Geld gegeben und dafür die Mobilfunklizenz für Polen erhalten. Kwaśniewski leugnet alles und nennt die Schmiergelder einen Beitrag zu den Projekten seiner Ehefrau.. Anmerkung webmaster Der polnische Staatspräsident ist von dem gleichen Zuschnitt wie die Schwarzgeldtonne, ehemaliger Bundeskanzler H. Kohl. Aber dieser Kohl kann mindestens, auf welchem Niveau auch immer, eine Doktorarbeit seine eigene nennen. Über Kwaśnieski gibt es Zeugnisse der Professoren von der Universität Gdańsk, daß er die Uni aus Mangel an Fähigkeiten verlassen mußte. Mit seiner angelogenen Studierten-Image hat er den ehrlichen Lech Wałęsa bei den Wahlen als dummen Arbeiter verunglimpft und die Wahlen gewonnen.. Jetzt am Ende seiner Kadenz, hat er mehrere Korruptionsaffären am Hals wie z.B. mit dem Ölkonzern Orlen Corruption Scandal in Poland The largest Danish telecompany TDC is involved in a corruption scandal in Poland, which involves the Polish president and his wife. They have given her a large amount of money and got in return the licences for mobile telephone traffic in Poland. They deny everything and call it a contribution to the projects of the president's wife. Jeszcze jedna afera Kwaśniewskiego Podobnież Kwaśniewski i jego żona dostali dużo pieniędzy od największego koncernu komunikacji bezprzewodowej w Dani TDC . W rewanżu otrzymał koncern duński polską licencję telefonii komórkowej. Kwaśniewski zaprzecza i mówi, że pieniądze dostał na projekty dobroczynne swojej żony.. |
||||
![]() Inspektor Nadzoru Budowlanego wszczął postępowanie w sprawie Ery GSM w sytuacji kiedy pozwolenie na budowę nie jest prawomocne, zostało anulowane. więcej Wkrótce kolejny protest przeciwko budowie stacji Plus w Rybniku-Gotartowicach, już zbierane są podpisy. |
||||
![]() Gelzok Zbigniew Ul. Bracka 16 A 44-251 Rybnik 9 Tel. 0-32 42-54-608 Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Włodzimierz Cimoszewicz List otwarty Dotyczy wyniszczania narodu polskiego poprzez napromieniowanie mieszkańców pulsującym promieniowaniem anten telefonii komórkowej Proszę członków sejmu o zabronienie niebezpiecznej techniki telefonii komórkowej, która zamienia Polskę w obóz koncentracyjny. Techniki komunikacyjne GSM i UMTS oparte są na promieniowaniu pulsującym, przeciwko któremu istoty żywe nie miały czasu, jak w przypadku naturalnego promieniowania słonecznego na przystosowanie. Skutkami napromieniowania nawet o natężeniu poniżej polskich norm są choroby u ludzi i zwierząt. Patrz tzw Reflex-Studie np. na stronie http://iddd.de/umtsno/60krebs.htm Jako alarmujące dowody polecam jednak przyjrzeć się przede wszystkim badaniom z lat 60-85, które w całości nie są skorumpowane, gdyż ich celem było zbadanie związku pomiędzy polami elektromagnetycznymi, a wydajnością pracy. Streszczenie znajdziecie państwo na stronie http://iddd.de/umtsno/rus.htm lub oryginał pracy na stronie http://iddd.de/umtsno/profhecht.pdf Radykalne szkody u bydła w pobliżu stacji bazowych GSM stwierdzono w tzw Rinderstudie największym badaniu epidemiologicznym tego rodzaju na świecie, w którym badano bydło z 38 hodowli, naświetlane promieniowaniem stacji GSM. Wyniki tych badań zostały ocenzurowane i zafałszowane. O oryginał tej pracy proszę się zwrócić do Profesora von Klitzinga lub Doktora Wenzel. Rząd Bawarski rozprowadza zamiast naukowej prawdy broszurki z zafałszowanymi wynikami. Więcej na ten temat na stronie http://iddd.de/umtsno/rinderstudie1.htm Jeśli na tłumaczenia wyników naukowych nie macie pieniędzy to pytajcie się waszych ekspertów: Profesora doktora med. Stanisława Szmigielskiego z Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii w Warszawie czy zespołu Stopczyk D, Gnitecki W, Buczynski A, Markuszewski L, Buczynski J. z Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. Zwracam się też do Wysokiego Sejmu z pytaniem, dlaczego słowa wzięte z cytatu Konstytucji 3 maja 1791 o następującej treści cytuję "Wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu" nie mają już żadnego znaczenia, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej została zdeptana i poniżona przez operatorów telefonii komórkowej, którzy prowadzą działalność wymierzoną przeciwko narodowi polskiemu, łamiąc prawo, Konstytucję i wszystko, co możliwe. Jako przykład podaję Polanicę, gdzie Ministerstwo Infrastruktury przyznaje, że stacja bazowa telefonii komórkowej PLUS GSM na kościele jest nielegalna. Złamano prawo ale operator nie przejmuje się tym. W tej sytuacji nie dziwią słowa rzecznika Polkomtel pani Elżbiety Sadowskiej, że oni zapłacili za dzierżawę obiektu, a ludzie nie są stronami w tej sprawie. Ta pani widocznie uważa, że za pieniądze wolno im łamać prawo, narażać zdrowie i życie ludzi. Montowałem stacje telefonii komórkowej dla wszystkich operatorów telefonii komórkowej, pracowałem na czynnych stacjach gdzie mogłem stracić życie. Straciłem zdrowie w wieku 32 lat i mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że to zbrodniarze. Za te zbrodnie, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Jeśli nie w Polsce to pod Trybunałem w Hadze. Znam ich oszustwa i przekręty, nielegalne budowy i rozbudowy. Nie rozumiem tylko ludzi odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli Polski jak można dopuścić do lekceważenia sygnałów o chorobach, o setkach przypadków śmiertelnych wśród ludności mieszkających w pobliżu stacji bazowych postawionych wbrew ich woli. Jak można dopuścić, że ekspertyzy oddziaływania pola elektromagnetycznego na środowisko wykonują ludzie, którzy nie maja zielonego pojęcia, co robią, a bezpodstawnie przyjmowana norma 0.1 W/m2 jako gwarancja bezpieczeństwa jest absurdalna, bo nawet Główny Inspektor Sanitarny i wszyscy inni nie mogą zapewnić bezpieczeństwa poniżej tej wartości, co potwierdza Sąd. Ludzie z Słupska, Rybnika, Polanicy, Brodnicy, Warszawy, Łodzi, Kutna oraz innych miejscowości będą chcieli poznać posłów, którzy poświęcili ich zdrowie i życie pozwalając na prowadzenie działalności operatorom telefonii komórkowej bez gwarancji bezpieczeństwa promieniowania takich stacji. Na razie tylko Prawo i Sprawiedliwość podjęła działanie, widocznie reszta posłów uważa, że życie i zdrowie obywateli to mało znacząca sprawa i lepiej zająć stanowisko po drugiej tej bardzo bogatej stronie. Pamiętajcie o tym, będziecie mieć krew polskich rodzin na rękach i przy tegorocznej kampanii wyborczej podkreślajcie, że obywatele was nie obchodzą, tylko ich głosy. To powinien wiedzieć każdy Polak tym bardziej, że według najnowszego wyników sondażu 85% Polaków źle mówi o Sejmie, z czego prosty wniosek nie reprezentujecie już narodu bliżej wam do bogatych obych firm, co potwierdziła skala afer i korupcji. W obecnej chwili osiągnęliśmy poziom krajów trzeciego świata, Polska krajem gdzie Konstytucja i prawa obywateli zostały sprzedane operatorom telefonii komórkowej w celu ratowania budżetu. Zapisuje się to haniebną kartą w dziejach polskiego narodu i to w 60 rocznicę Auschwitz-Birkenau, historia się powtarza tylko z jedną różnicą, tym razem zbrodni dokonuje się na własnym narodzie, robią to zachodnie firmy przede wszystkim koncernu Vodafone za zgodą rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Przykładem działalności zbrodniczej operatorów jest to, że cały świat wie o szkodliwości pola elektromagnetycznego wytwarzanego przez sam telefon komórkowy, a oni sprzedają to dzieciom wiedząc, że mogą zniszczyć im życie, zdrowie, oni nie mają skrupułów to samo zrobili z nami monterami. Jeżeli Sejm również nie może pomóc to przynajmniej podejmijcie działania do zalegalizowania zbrodni, aby chociaż było to zgodne z prawem oraz znieście Konstytucję, która i tak nie ma żadnego znaczenia; prawa normalnego obywatela nie istnieją. Informacji o polu elektromagnetycznym dowiecie się również ze strony iddd.de Krzysztofa Puzyny, człowieka, który walczy o prawdę i pokazuje prawdziwe oblicze telefonii komórkowej. Jemu po prostu zależy na zdrowiu i życiu Polaków, w przeciwieństwie do ludzi odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kraju. Jeżeli macie odpisać i kłamać to lepiej tego nie róbcie. Polacy i tak poznają prawdę, tym bardziej, że liczba chorych i zgonów będzie gwałtownie rosła, co potwierdzają najnowsze badania i nieskorumpowany świat nauki. Odpowiedzcie Polanicy jak to jest możliwe, że Burmistrz Polanicy Jerzy Terlecki oraz ksiądz Antoni Kopacz w dalszym ciągu pozwalają na eksploatację stacji bazowej mimo jej nielegalności. Widocznie burmistrz nie uznaje Ministerstwa i innych organów władzy zwierzchniej, czyżby stworzył własne prawo na swoim terenie razem z księdzem, który sprzedał siebie za pieniądze. To dwaj wybitni obywatele tego miasta, ludzie będą przyjeżdżać do Polanicy zobaczyć tych, co nie uznają władzy wyższego szczebla. Do Słupska też napiszcie, że z planów pokrycia Polski promieniowaniem pulsującym wynika że muszą umrzeć lub uciekać.. W imieniu swoim i innych obywateli proszę was o zdelegalizowanie tych zbrodni. Wy macie tą możliwość. Przypominam, przed pierwszym rozbiorem Polski przekupione warchoły sprzedały Polskę Rosji, Prusom i Austrii. Teraz podobni zdrajcy sprzedają koncernom amerykańskim Polskę i Polaków. Niech Bóg im wybaczy! Stowarzyszenie Przeciwko Elektroskażeniom "Prawo do życia" Gelzok Zbigniew |
||||
![]() ![]() |
||||
![]() W dniu dzisiejszym ( 3. 1. 2005) miałem telefon z Kancelarii Premiera że oni nie wiedzą, kto odpowiada za taki stan faktyczny i pisemnej odpowiedzi nie otrzymam, bo jak wiadomo pozostanie ślad. Zareagowano bardzo szybko ale przypuszczam, że bojąc się odpowiedzialności próbuje zrzucić winę na innych, w tym na Ministerstwo Środowiska, Infrastruktury lub wręcz na Wójta, Prezydentów miast, Wojewodów. Jedne słowo jakie się nasuwa na usta to że Prezydent, Premier Rzeczypospolitej są figurantami i naprawdę nic nie mogą zrobić w sprawie życia i zdrowia obywateli tego kraju to naprawdę żenujące. Okazuje się że w Polsce nie ma winnych a Konstytucja RP to zaledwie nic nie znaczący zapis. Jednym słowem każdy Polak powinien wiedzieć że w sprawach życia i zdrowia Prezydent i Premier nic nie mogą zrobić, jednak ważniejsza jest Ukraina i Irak. Polacy jesteście dla władzy nikim, wasze zdrowie i życie wymienionych urzędników nie obchodzi.. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej nie dla Polaków. Uważam że ci panowie staną do odpowiedzialności za taką postawę wobec narodu Polskiego. Życie i zdrowie obywateli Rzeczypospolitej nie ma żadnej wartości. Kto w takim razie rządzi w tym kraju bezprawia i korupcji !!! Może to was zmusi do działania. Gelzok Zbigniew. |
||||
![]() |
||||
Źródło: -Odpowiedź Biura Prez. RP- tutaj | ||||
![]()
|
||||
![]() Zawiedli się na maszcie Maszt stanął mimo protestów mieszkańców |
||||
![]() Zwracam się do pana w obliczu wielkiej tragedii, do jakiej dochodzi w Polsce i to za pana kadencji. Wysłano wojsko do Iraku, aby bronić suwerenności i demokratycznych praw w tym kraju, polegli żołnierze byli opłakiwani i żegnani z honorami, walczy się o silną pozycję naszego kraju w świecie, popiera się demokratyczne prawa do wolności i sprawiedliwości na Ukrainie a w Polsce pozwolono operatorom telefonii komórkowej oraz "EMITEL" na prowadzenie działalności bez potwierdzenia, iż emitowane pole elektromagnetyczne jest bezpieczne. Szanowny Panie Prezydencie są w tej chwili niepodważalne dowody, że pole elektromagnetyczne niszczy zdrowie i życie a osób poszkodowanych przybywa z każdym dniem i tylko szkoda tych, których zdrowie i życie zostało poświęcone tylko w imię, czego. Informacji więcej znajdzie pan na stronie iddd.de pana Krzysztofa Puzyny, człowieka, któremu los ludzi nas Polaków nie jest obojętny. Proszę zajrzeć na tę stronę przeczytać o tragedii w Polanicy Zdroju i zobaczyć zdjęcia rodziny, której PLUS GSM i to działając nielegalnie zamienił życie w koszmar. Czy rodzina Maciejczyk nie ma prawa w tej chwili do życia" Niedługo Słupsk w obliczu narodowej tragedii gdzie liczba ofiar i poszkodowanych ciągle rośnie. My monterzy ze Śląska, którym w wieku 32 lat zniszczono życie nam i naszym rodzinom i inne przykłady z różnych części Polski. Niech pan zapyta się w Instytucie Medycyny Pracy w Sosnowcu, dlaczego prowadzili choroby zawodowe związane z działaniem pól elektromagnetycznych, mimo że nie mieli do tego uprawnień i nagle za pieniądze operatorów ta choroba została wykreślona. Wszystko powyższe mogę udowodnić i wraz z panem mgr.inż Marianem Kłoszewskim ekspertem z dziedziny oddziaływania pola elektromagnetycznego założycielem Stowarzyszenia Przeciwko Elektroskażeniom, panem Puzyną posiadającym obszerne materiały o rzeczywistym oddziaływaniu pola elektromagnetycznego i mając to na uwadze może pan zorganizować spotkanie prawdy i wymienione firmy udowadniają nieszkodliwość oddziaływania ich stacji oparte na dowodach, podważają setki ludzi chorych mieszkających wokół stacji bazowych lub weryfikują swoją działalność tym bardziej, że nawet Główny Inspektor Sanitarny nie może zapewnić, że stacje są bezpieczne. Panie Prezydencie jestem zwykłym obywatelem Polski, któremu odebrano konstytucyjne prawa tak jak tysiącom osób z całego kraju. Piszę do pana w taki sposób, w jaki myślę o tej sprawie a na wszystko posiadam dowody i mimo że część ludzi nie wierzy, że pan w ogóle odpisze ja mam nadzieję, że jednak los Polaków nie jest panu obojętny. W przypadku nie zajęcia stanowiska uznam i że stoi pan jednak po stronie inwestorów i my wyborcy wtedy będziemy żałować, że panu uwierzyliśmy. Ponadto planujemy po zorganizowaniu się w całej Polsce, że przyjedziemy do Warszawy, a wtedy cały świat dowie się, że władza Polski zlekceważyła naród i sprzedała go. My obywatele chcemy tylko jasnej odpowiedzi od pana i w żadnym wypadku proszę nie informować nas, że przekazał sprawę do właściwego Ministerstwa, bo tam już nie mają, co wyjaśnić. Uprzejmością z pana strony było by również, aby wysłał pan informację, co pan myśli o stronie pana Puzyny tak jak zrobił to profesor Szmigielski. Gelzok Zbigniew Date: 27 Nov 2004 From: Gelzok <gelzok@interia.pl> |
||||
Date: 26 Nov 2004 20:05:35 +0100 From: Gelzok <gelzok@interia.pl> ![]() Panie Puzyna !!! To, co opisują w kulisach nie odzwierciedla nawet w jakimś stopniu tego, co dzieje się w Słupsku. Pani Bartos codziennie zbiera następne informacje o zgonach mieszkańców. Z tego, co mówi tam panuje psychoza strachu, szczególnie starsi ludzie i to dotyczy również innych obiektów gdzie znajdują się stacje bazowe, z których jedna była zakładana siłą. Pani Bartos wysłała dokumenty oraz zdjęcia, lecz ich na razie nie dostałem, tylko dotrą a zaraz panu wyślę. Opis ludzkiej tragedii oparty na liczbie chorych i liczbie zgonów wkrótce, lecz podjęliśmy również działania wraz z innymi regionami w Polsce i mając pana oraz pana Kłoszewskiego i wszystkie argumenty przeciwko operatorom telefonii komórkowej zaczynamy akcje propagandowa polegająca na uświadomieniu ludziom, iż w Polsce dopuszczono firmy, których działalność można uznać za wymierzoną w naród Polski. W obecnej chwili zwrócę się do Prezydenta, Premiera oraz wszystkich kół poselskich, prasy o zobowiązanie operatorów do natychmiastowego potwierdzenia nieszkodliwości pola elektromagnetycznego emitowanego przez stacje bazowe i jeżeli nie maja wiarygodnych dowodów o natychmiastowe wyłączenie wszystkich stacji w pobliżu miejsc gdzie przebywają ludzie. Jednocześnie powinno być wyjaśnione, kto odpowiada, że wpuszczenie operatorów telefonii komórkowej na teren Polski bez potwierdzenie, iż stacje są bezpieczne praktycznie nie oparte na domniemaniu teoretycznym. Jak mogło dojść do sytuacji, w której Sąd podważa Głównego Inspektora Sanitarnego, który twierdzi, iż istnieje teoretyczne bezpieczeństwo" We wszystkich pismach do władz zamierzam podawać pana stronę internetową, która jest rozpowszechniana w poszczególnych regionach Polski i powinna stać się najbardziej znana stroną internetową w Polsce. Dołączam panu pismo, które wysłałem do Prymasa Polski, ponieważ prosiła mnie o to pani Monika oraz inni i myślę, że kościół będzie wiedział, po której stronie ma stanąć. Nie ma pan chyba nic przeciwko temu, bo stał się pan motorem napędowym dla Polaków i zakończymy akcję dopiero wtedy, gdy winni ludobójstwa zostaną ukarani. Operatorzy znają pana stroną internetowa może w końcu odezwą się, bo ich byt jest zagrożony a gdy przyjdzie czas to odpowiedzą za zbrodnie. Z uwagi, iż w przyszłym roku wybory do Sejmu myślę, że znajdzie się partia gotowa poprzeć nasze działania. Może w końcu dowiemy się ile płaci operator za chorego a ile za martwego Polaka, sam jestem ciekawy jak nas wyceniono. W obecnej chwili jeżeli to się potwierdzi to będziemy mieli do czynienia z największą zbrodnią dokonaną na własnym narodzie i to w XXI wieku. Winni musza ponieść karę nie damy zamknąć ust nam z Rybnika, Gliwic, Słupska, Brodnicy, Polanicy Zdrój, Świdnicy, Żor, Ruskiego Brodu oraz innych miejscowości mniejszych lub większych. Jeżeli może pan to zamieścić na stronie jako apel do władz o zajęcie stanowiska oraz dla ciągle przybywających osób bezprawnie poddanych napromieniowaniu. Jako osoba poszkodowana mam konstytucyjne prawa aby żądać wyjaśnienia od osób odpowiedzialnych i niech to prześlą na pana stronę aby Polacy poznali co mają do powiedzenia i jakie argumentów użyją tym bardziej że tak jak pan zamieścił Kancelaria Premiera nazwała już stacje bazowe jako powodujące zagrożenie. Potwierdzone jest, że praktycznie każde pozwolenie na budowę nie spełnia wymogów formalnych. Pozdrawiam Gelzok Zbigniew |
||||
Date: 11 Nov 2004 11:19:45 +0100 From: Gelzok <gelzok@interia.pl> To: webmaster@umtsno.de ![]() Pozdrawiam i chcę panu tylko przekazać, że biegły sądowy słuchany przed Sądem potwierdził, iż za uszczerbek na zdrowiu może być odpowiedzialne pole elektromagnetyczne i gdyby przyjąć wyniki to można również wskazać, iż mógłby otrzymać chorobę zawodową, czym całkowicie podważył Instytut Medycyny Pracy tym bardziej jak pisałem a co udowodnione oni nie mieli prawa prowadzić postępowania w sprawie choroby zawodowej z uwagi na brak specjalisty z dziedziny gonad. Oni nie wykonali nawet żadnego badania w tym kierunku to świadczy tylko o ich kwalifikacjach i można powiedzieć o korupcji. Rzeczą najważniejszą jednak jest, że biegły stwierdził na podstawie prac naukowych z całego świata oraz posiadanej wiedzy, że z całą pewnością można powiedzieć w dniu dzisiejszym, że pole elektromagnetyczne powoduje uszkodzenie gonad i w żadnym wypadku nie można mówić, że przyjęte w Polsce normy są bezpieczne a nawet, że względu na to, że wymieniony czynnik podnosi temperaturę narządów płciowych można uznać, iż od natężenie pola zależy tylko jak szybko zostaną uszkodzone trwale. Reasumując można z 100% pewnością stwierdzić, że pole elektromagnetyczne telefonii komórkowej jest szkodliwe niezależnie od natężenia a potwierdzają to również wyniki badań naukowych, które mi pan przesłał z Węgier. W związku z powyższym nie pozostało mi nic innego jak powiadomić operatorów o tym, że zostaną oskarżenie i to o bardzo ciężkie przestępstwo a w związku, iż w przyszłym roku zbliżają się wybory do sejmu uważam, że znajdzie się partia, która wystąpi w obronie milionów Polaków. Myślę, że nie ma pan nic, przeciwko że podaje pan adres internetowy i będę podawał w każdym piśmie do władz lub operatorów i wszystkim zainteresowanym. Dołączam panu również pismo, jakie w przyszłym tygodniu otrzymają operatorzy gdzie ich informuje krótko o wszystkim mając nadzieję, że nie zabraknie im odwagi, bo dotychczas jej nie mieli. Ciekawi mnie, kto im może pomóc w zagładzie narodu polskiego, bo nikt teraz nie ma odwagi żeby wziąć odpowiedzialność oraz żeby uwiarygodnić również moje słowa przesyłam panu potwierdzenie o uchyleniu postanowienia o umorzeniu śledztwa. Pozostałe wyniki badań wkrótce. |
||||
![]() W związku z twierdzeniem pana Jerzego Hawro prezesa "GAWINEX" złożonym już niejednokrotnie przed Sądem również w dniu 2004-11-10 iż za narażenie pracowników na działanie pola elektromagnetycznego odpowiedzialność ponoszą inwestorzy z racji, że to na ich stacjach doszło do szkodliwej i niebezpiecznej ekspozycji pracowników informuję jako osoba poszkodowana oraz przedstawiciel osób poszkodowanych i członek Stowarzyszenia Przeciwko Elektroskażeniom, że zgadzam się z prezesem i wszystkie kroki skierowane zostaną przeciwko operatorom, którzy co potwierdzone jest w Rybniku zatrudniali firmę nie posiadająca uprawnień do zatrudniania pracowników w narażeniu na działanie pola elektromagnetycznego oraz wiedząc nie poinformowali ich, że pole elektromagnetyczne jest szkodliwe i niebezpieczne. W związku z powyższym zostaniecie na pewno oskarżeni z art. 160 KK oraz z związku z opinią biegłego sądowego potwierdzającego szkodliwość pola elektromagnetycznego oraz uszczerbek u montera i fakt, iż jeszcze kilka osób doznało uszczerbku takiego samego będziemy wnosić doniesienie o popełnienie zbrodni w stosunku do monterów "GAWINEX". Jako osoba znająca wszystkie okoliczności i zgodnie z opinią biegłego mogę z całą odpowiedzialnością również stwierdzić, że prowadzicie działalność na terenie Polski bez zapewnienia, iż pole elektromagnetyczne jest nieszkodliwe a ja posiadam dowody, iż pole elektromagnetyczne jest szkodliwe, jest kilkaset osób poszkodowanych i tym samym operator prowadzi działalność wymierzoną w naród Polski. Takie jest moje stanowisko i jeżeli się nie zgadzacie powinniście podjąć kroki zmierzające do wyjaśnienia powyższego tym bardziej, że radca prawny Premiera Rzeczypospolitej uznał stacje bazowe jako szkodliwe i podaje podstawy prawne jak je zlikwidować. W związku z opinią natychmiast zwrócimy się do władz kościelnych o natychmiastowe zlikwidowanie wszystkich stacji bazowych na kościołach, ponieważ sprawa dotyczy rozrodczości i tego na pewno nie mogą zlekceważyć tym bardziej, że Papież Jan Paweł II i Watykan są przeciwni, aby wymieniane stacje znajdowały się na kościołach, niejednokrotnie bardzo dobrze ukryte, co wiem, bo je robiłem i to opiszę. Pozostałe informacje na stronie internetowej iddd.de gdzie każdy Polak może poznać prawdziwe oblicze telefonii komórkowej oraz wkrótce rozbudowane strona gelzok.w.interia.pl. Powinniście podziękować panu Hawro, że wraz z wami poświęcił zdrowie monterów, lecz może to pozwoli uratować zdrowie i życie milionów Polaków. Rybnik 2004-11-02 Gelzok Zbigniew |
||||
![]() Date: 31 Oct 2004 15:35:25 +0100 From: Gelzok <gelzok@interia.pl> Subject: pole elektromagnetyczne Szanowny Panie! Przesyłam panu stanowisko radcy prawnego Kancelarii Premiera dotyczącego stacji bazowej telefonii komórkowej w Gliwicach. Na pewno pan i inni zauważą, że stacja bazowa według Kancelarii Premiera jest uważana jako powodująca zagrożenie dla mieszkańców i najwyższa władza podaje, jakie kroki należy podjąć, aby ją zlikwidować. Kto w takim razie dał pozwolenie operatorom na prowadzenie zbrodniczej działalności "!!. W związku z tym, że na Śląsku znane mi są przypadki likwidacji stacji bazowych z bloków mieszkalnych to w takim razie pismo rzeczywiście odzwierciedla prawdę. Ja sam osobiście pisałem do wszystkich operatorów telefonii komórkowej w sprawie ewidentnego narażenia pracowników oraz chciałem przynajmniej jednego dowodu na nieszkodliwość pola elektromagnetycznego emitowanego przez stacje bazowe, lecz nie otrzymałem odpowiedzi z uwagi, iż doskonale wiedzą, że społeczeństwo Polskie zostało poddane eksperymentowi i skutki negatywne są coraz większe, lecz zbyt duże pieniądze stoją za tym wszystkim, aby człowiek mógł się liczyć. W telewizji operatorzy podkreślają, że nie ma dowodu na szkodliwość pola elektromagnetycznego, co jest niedorzeczne i nieprawdziwe a jako ewidentny dowód przesyłam panu w załączeniu decyzje Państwowego Inspektoratu Sanitarnego w Katowicach, z którego jednoznacznie wynika, że pracownik mógł doznać uszczerbku na zdrowiu pracując w polu elektromagnetycznym i otrzymać chorobę zawodową i gdyby nieskorumpowany Instytut Medycyny Pracy w Sosnowcu już dawno powinniśmy otrzymać chorobę zawodową związaną z działaniem pól elektromagnetycznych. Wobec powyższego żaden z operatorów nie może twierdzić, że pole elektromagnetyczne jest nieszkodliwe. Główny Instytut Medycyny Pracy w Łodzi zapytany przez dziennikarza telewizji Polskiej czy zgodzi się przebadać monterów ze Śląska odpowiedział, że tak, lecz gdy dowiedział się, że jesteśmy gotowi natychmiast tam przyjechać to zaraz zamilkł i już więcej nie zgodził się na rozmowę z dziennikarzem. Obrazuje to prawdziwe oblicze tych skorumpowanych instytucji. Jeden z profesorów tej instytucji od lat 80 do roku 2001 twierdził, że pole elektromagnetyczne jest szkodliwe i nagle w 2002 roku zmienił całkowicie zdanie. Ciekawe ile kosztowało to operatorów. Jako dowód moich słów przesyłam panu pismo Kierownika Poradni Chorób Zawodowych z Sosnowca, dla którego choroby, które wystąpiły u monterów w wieku 32 lat lub mniej są naturalne. Pan doktor pokazał prawdziwe oblicze tym bardziej, że specjaliści niezależni w tym biegli sądowi stwierdzili zupełnie coś innego i gdyby przyjąć stanowisko pana Smolicha to w Polsce powinni być sami renciści i to już po 30. Niech pan sam to oceni. W dalszej kolejności będę przesyłał panu kolejne dokumenty. Ponadto Stowarzyszenie Przeciwdziałania Elektroskażeniom panu Mariana Kłoszewskiego rozrasta się na cała Polskę. Pan Marian również za moim pośrednictwem pragnie pana serdecznie pozdrowić. Pozdrawiam z Rybnika. Gelzok Zbigniew Z ostatniej chwili: Prokuratura Okręgowa w Gliwicach uchyliła postanowienie Prokuratora z Rybnika o umorzeniu śledztwa w sprawie narażenia monterów na niebezpieczeństwo wystąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego przez pole elektromagnetyczne wysokiej częstotliwości. Wobec powyższego operatorzy telefonii komórkowej już niedługo zostaną oficjalnie powiadomienie o doniesieniu, które zostanie złożone do Prokuratury Generalnej o czym już pisałem |
||||
![]()
|
||||
![]() Date: 11 Sep 2004 15:56:06 +0200 From: Gelzok <gelzok@interia.pl> Szanowny Panie! W związku z tym, że jest pan zainteresowany współpracą pragnę panu przedstawić bliżej jak doszło do sytuacji, w jakiej znajdujemy się teraz. W roku 1997 rozpocząłem pracę przy budowie stacji bazowych telefonii komórkowej na terenie południowej Polski dla Era i Idea, GSM. Z początku budowaliśmy nowe stacje, lecz poprawki wykonywaliśmy już na czynnych i w połowie roku 1997 doszło już do montażu stacji jednego operatora na istniejącym innego. Pracowaliśmy również na czynnych obiektach radiowo-telewizyjnych. Do roku 2002 byliśmy zapewniani przez inwestora, jaki firmę, że pole elektromagnetyczne jest nieszkodliwe i nie wiąże się z tym żadne niebezpieczeństwo. Z uwagi na brak szkoleń, oceny ryzyka, nie zdawaliśmy sobie sprawy, czym taka praca się może skończyć i tu zaczyna się bolesny rozdział życia mojego i kolegów. Ja w marcu 2002 udałem się do lekarza celem wykonania badań i wykrycia przyczyny stale pogarszającego się zdrowia i przeżyłem szok, usłyszawszy, że nigdy nie będę pracował już w swoim zawodzie. Obecnie w wieku 34 lat ja wraz z kolegą jesteśmy na rencie inwalidzkiej a dwóch innych utraciło zdolność do wykonywania prac na wysokości. Siedem osób ma potwierdzone uszkodzenie narządów płciowych, co zgodnie z opinią Sądową lekarza specjalisty może być spowodowane polem elektromagnetycznym a z uwagi, iż sprawa dotyczy grupy osób jest to ewidentne uszkodzenie płodności spowodowane wymienionym czynnikiem. Pozostaje jeszcze udowodnić tą samą przyczynę w przypadku układu nerwowego, a to będzie również wyjaśniane w Sądzie. W naszej sytuacji mamy lepiej z uwagi, iż Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach potwierdził wykonywanie prac w polu powyżej wartości uznawanych za bezpieczne i tym samym prowadzone jest postępowanie w sprawie choroby zawodowej, w której Instytut Medycyny Pracy w Sosnowcu wszelkimi sposobami tuszuje sprawę, lecz mogę teraz już udowodnić, że kierownik Poradni Chorób Zawodowych dokonał oszustwa i wystawiał opinię nie mając zielonego pojęcia, o czym pisze. Jest to tym bardziej ewidentne, gdy zestawi się opinię Sosnowca z opiniami biegłych sądowych, które są zupełnie inne. Najlepsze jest w tym wszystkim, że lekarze z Sosnowca przyznali, że nie prowadzili postępowania w sprawie chorób zawodowych zgodnie z wykazem, ponieważ nie posiadają specjalisty z dziedziny narządów płciowych i nawet badań hormonalnych nie przeprowadzali. Sprawy toczą się również w Prokuraturze. Dzisiaj jestem już pewien, że operatorzy telefonii komórkowej działający w Polsce z uwagi na dostateczne już dowody zostaną oskarżeni o : Art., 118. § 1. Kto, w celu wyniszczenia w całości albo w części grupy narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub grupy o określonym światopoglądzie, dopuszcza się zabójstwa albo powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu osoby należącej do takiej grupy, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. W naszym przypadku doszło do zaistnienia powyższych przesłanek i razem z art. 160KK takie doniesienie zostanie złożone. Operatorzy muszą ponieść odpowiedzialność za to, co nam i innym zrobili tylko, dlatego żeby osiągnąć olbrzymie zyski. Ciekawe powinno być wyjaśnienie, dlaczego zdrowie i życie monterów nie liczyło się dla nich. Takie oficjalne oskarżenie znajdzie się również na naszej stronie internetowej, która powstanie w najbliższym czasie. Ja na piśmie zwracałem się do operatorów z takim oskarżeniem, lecz do tej pory mimo zastraszania mnie nikt nie zdecydował się na złożenie doniesienia do Prokuratury, ponieważ wiedzą, że mama dowody i rację. Żeby nie rozpisywać się bardzo będę panu przesyłał dokumenty dotyczące pola, z których opinia Sądowa jest unikatowa i podejrzewam, że praktycznie niespotykana, iż biegły sądowy podaje pole jako przyczyną uszkodzenia narządów płciowych mimo twierdzenia Instytutu Medycyny Pracy w Sosnowcu, że pole jest nieszkodliwe. Prześle panu również stanowisko operatorów, urzędów, Sanepidu i wszystkie ważniejsze dokumenty mogące pokazać prawdziwe obliczę telefonii komórkowej w Polsce. Pozdrawiam z Rybnika Gelzok Zbigniew |
||||
Date: 07 Sep 2004 18:36:25 +0200 From: Gelzok <gelzok@interia.pl> Subject: pole elektromagnetyczne Szanowny Panie! ![]() Ponadto jesteśmy w trakcie prowadzenia postępowania w sprawie choroby zawodowej związanej z działaniem pół elektromagnetycznych. Odnieśliśmy już połowiczny sukces w Sądzie z uwagi, iż biegły Sądowy stwierdził 50% uszczerbek na zdrowiu na wskutek uszkodzenia narządów płciowych spowodowany, co podkreśla przez pole elektromagnetyczne i tym samym otwarła się droga mnie i moim kolegom w związku z tym, że mamy identyczne wyniki a pozostaje jeszcze potwierdzić uszkodzenie centralnego układu nerwowego przez pole elekromagnetyczne. Ponieważ jest to tylko cześć spraw toczących się w urzędach i Sądach w razie gdyby pana interesowało to mogę dokładnie to wyjaśnić. Mnie interesuje wszystko, co wiąże się z polem elektromagnetycznym napisane po Polsku oraz chciałbym dowiedzieć się, co skłoniło pana do zajmowania się poruszanym tematem. Mam nadzieję, że pomoże nam pan uzyskać jak najwięcej materiałów dotyczących pola elektromagnetycznego, bo jak wynika z pana strony jest pan doskonale zorientowany w tym temacie. Jesteśmy również w trakcie przygotowań do uruchomienia strony internetowej gdzie zostanie opisana autentyczna nasza historia oraz zamieszczone zostaną dokumenty, jakie mamy i każdy może zobaczyć, co do powiedzenia mają instytucje państwowe, skorumpowany Instytut Medycyny Pracy w Sosnowcu oraz jak operatorzy straszyli mnie Prokuraturą a później się wycofali i wiele innych faktów. Nasza walka trwa ponad 2,5 roku i nie zamierzamy jej przegrać i liczymy na pana pomoc. |
||||
Piotr Rymarowicz <prym@fwie.most.org.pl> ![]() Może zainteresuje Pana nastepująca informacja pochodząca z reportażu TVP, który obejrzałem kilka miesięcy temu: u kilku monterów stacji bazowych telefonii komórkowej stwierdzono bezpłodność. Przypadkowa zbieżność jest wykluczona, sprawą zajmuje się Inspekcja Pracy. Niestety oglądałem tylko końcówkę i nie znam szczegółów. Informacja jest makabryczna i dziwię się, że nic szczególnego się wokół tego nie dzieje (przynajmniej ja nic nie wiem - być może operatorzy próbują zatuszować sprawę). Pozdrawiam, Piotr Rymarowicz |
||||
Pięć lat temu rybnicka firma Gawinex szukała ludzi do pracy na wysokościach przy montażu anten telefonii komórkowej. Zgłosili się, bo można było nieźle zarobić. Dziś są chorzy i bezpłodni. Od Bieszczad po Śląsk montowali stacje bazowe telefonii komórkowej. Umieszczali anteny na istniejących już wieżach radiowo-telewizyjnych. Pracowali m.in. na Świętym Krzyżu koło Kielc, górze Wdżar niedaleko Nowego Targu. W marcu zeszłego roku Marek (imię zmienione) poczuł się źle. Miał bóle i zawroty głowy. Zbigniew też narzekał na zdrowie. Zdarzyło mu się stracić przytomność. Dziś jest na rencie. Z trudem się porusza i mówi. Lekarze stwierdzili u niego padaczkę, zapalenie kręgosłupa i uszkodzenie układu nerwowego. Marek ma kłopoty z koncentracją i zaburzenia depresyjne. Łyka tabletki. Obaj są przekonani, że zaszkodziło im promieniowanie elektromagnetyczne emitowane przez wieże radiowo-telewizyjne. - Gdy pracowaliśmy, nikt nie wyłączał urządzeń, bo to zbyt kosztowne. Pracowaliśmy po 10, 12 godzin dziennie - twierdzą. Marek i jego żona przez dwa lata starali się o dziecko. Nie udawało się. Gdy przeczytał gdzieś, że pole elektromagnetyczne może powodować bezpłodność, zbadał nasienie. W jednym mililitrze spermy zamiast 20 mln plemników ma zaledwie od 2,5 do 6,5 mln. Do tego lekarz stwierdził całkowity brak ruchliwości plemników. Zbyszek też miał podobne wyniki. - Ja na szczęście już ma dwójkę dzieci - mówi. Żaden z lekarzy, do których się zwrócili, nie chce jednoznacznie potwierdzić, że ich kłopoty wiążą się z pracą, którą wykonywali. O szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego nie chciał z "Gazetą" rozmawiać żaden z kilku lekarzy, których o to zapytaliśmy. Marek i Zbyszek w rybnickiej prokuraturze złożyli zawiadomienie o popełnieniu przez Gawinex przestępstwa. Zarzucają, że firma świadome naraziła ich na utratę zdrowia. Janusz Stolarski, wiceprezes Gawinexu, jest przekonany, że obaj jego byli pracownicy symulują. - Zarabiali po 4 tys. zł. Kiedy ze względu na recesję obniżyliśmy im pensje, nagle zaczęli chorować - mówi. Twierdzi, że wszyscy pracownicy przechodzili obowiązkowe szkolenia i mieli uprawnienia. - Za każdym razem, gdy prowadzono prace w pobliżu stacji nadawczych, moce urządzeń obniżano do bezpiecznego poziomu - zapewnia Stolarski. - Donieśli na nas gdzie się dało, kilka razy sprawdzał nas PIP i sanepid. Nie stwierdzili uchybień, a prokurator umorzył sprawę. Stolarski dodaje, że problemy Zbigniewa to efekt nadużywania przez niego alkoholu. - Dwa razy mieliśmy go już za to zwolnić. Uratowała go żona, która błagała byśmy tego nie robili - mówi. Sprawdziliśmy. Sprawy nie umorzono: - Zarządzę ponowną kontrole w firmie, bo dostarczone dokumenty nie pozwalają ustalić, czy pracownicy byli przeszkoleni. Zamierzam zwrócić się też do Instytutu Medycyny Pracy o ekspertyzy medyczne - mówi Mariusz Lampart, prokurator prowadzący sprawę. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć do prokuratura dotarły wyniki badań pięciu następnych monterów, którzy skarżą się na podobne dolegliwości. Quelle: http://nasz-bocian.pl/ |
||||
![]() Vielleicht interessiert Sie eine Information über eine Reportage des polnischen Fernsehens TVP, die ich vor einigen Monaten gesehen hatte. Bei mehreren Installateuren der Mobilfunksendeanlagen wurde Zeugungsunfähigkeit festgestellt. Ein Zufall ist ausgeschlossen. Die Sache prüft das Amt für Arbeitsschutz. Leider ich habe nur das Ende der Reportage gesehen und kenne die Einzelheiten nicht. Diese Information erscheint mir unheimlich und ich wundere mich, daß um diese Geschichte nichts passiert. Mindestens, ich weiß nichts. Vielleicht, versuchen die Betreiber diese Geschichte zu unterdrücken. Herzliche Grüße Piotr Rymarowicz Vor fünf Jahren suchte polnische Firma Gawinex Handwerker für Montage der Mobilfunksendeanlagen. Sie haben sich gemeldet, weil sie dort gut verdienen könnten. Heute sind sie krank und zeugungsunfähig. Von Bieszczady bis Schlesien installierten sie Basisstationen für Mobilfunk. Sie brachten diese auch an bestehende Radio-Fernseh-Türme an. Sie arbeiteten u.a. bei Swiety Krzyz zu Kielce und auf dem Berg Wdzar in der Nähe von Nowy Targ. In März des letzten Jahres hatte sich Marek (Namen geändert) schlecht gefüllt. Er hatte Kopfschmerzen und Schwindelgefühle. Zbigniew hatte auch gesundheitliche Probleme. Er wurde auch mal bewußtlos. Heute bekommt er Arbeitsunfähigkeitsrente. Er bewegt sich mit Mühe und erzählt. Die Ärzte haben bei ihm Epilepsie, die Entzündung der Wirbelsäule und die Schädigung des Nervensystems festgestellt. Marek hat Probleme mit Konzentration und bekommt depressive Anfälle. Er schluckt Tabletten. Beide sind überzeugt, daß die elektromagnetische Strahlung von den Radio-Fernseh-Türmen sie geschädigt hätte. Als wir gearbeitet hatten wurde der Betrieb der Anlagen nicht unterbrochen. Dies wäre für die Betreiber zu teuer. Wir arbeiteten 10 bis 12 Stunden täglich. Behaupten sie. Marek und seine Frau haben zwei Jahre lang versucht ein Kind zu zeugen. Das hat nicht geklappt. Als er irgendwo gelesen hatte, daß die elektromagnetischen Feldern die Zeugungsunfähigkeit verursachen können, hat er seine Samenflüssigkeit prüfen lassen. In einem Kubikmillimeter Sperma wurde statt 20 Millionen nur 2,5 bis 6,5 Millionen Spermien gefunden. Dazu hat der Arzt die vollständigen Bewegungsunfähigkeit der Spermien festgestellt. Zbigniew hatte ähnliche Ergebnisse. Er sagt, zum Glück habe ich schon zwei Kinder. Keiner der konsultierten Ärzte will eindeutig bestätigen, daß ihre Probleme mit der ausgeübten Tätigkeit zusammenhängen. Über die Schädigungen der elektromagnetischen Strahlung wollte mit der -Zeitung- keiner der angefragten Ärzte reden. Marek und Zbyszek haben die Firma Gawinex bei der Staatsanwaltschaft in Rybnik angezeigt. Sie werfen der Firma bewußte Schädigung ihrer Gesundheit vor. Janusz Stolarski der Stellvertreter des Geschäftsführers von Gawinex ist überzeugt, daß beide ehemaligen Mitarbeiter simulieren. Sie hatten monatlich 4000 Zloty verdient. Als wir wegen Wirtschaftskrise die Löhne gesenkt hatten, wurden sie plötzlich krank. Er behauptet, daß sie und alle anderen Mitarbeiter geschult wurden und haben entsprechende Berechtigungsscheine. Jedesmal, wenn die Montagearbeiten stattfanden, wurden die Leistungen der Anlagen auf ein sicheres Niveau gedrosselt. -versichert Stolarski- sie haben uns überall wo sie nur konnten angezeigt. Mehrere Male wurden wir vom polnischen Amt für Arbeitsschutz und vom Gesundheits- und Hygiene Institut überprüft. Sie haben nichts gefunden und der Staatsanwalt hat die Anklage eingestellt. Stolarski fügt noch hinzu, daß die Probleme von Zbigniew von dem übermäßigen Alkoholkonsum resultieren. Wir wollten ihn schon zweimal entlassen. Er wurde jedesmal von seiner Frau gerettet. Sie hat uns bekniet, ihn nicht zu feuern- sagt er. Wir haben es geprüft. Die Sache wurde nicht eingestellt:- ich werde über die erneute Überprüfung der Firma verfügen. Die eingereichten Dokumente lassen nicht darauf schliessen, daß die Mitarbeiter geschult wurden. Ich habe es vor, das Institut für Arbeitsmedizin mit Expertisen zu beauftragen- sagt Mariusz Lampart der zuständige Staatsanwalt. Wir haben erfahren, daß weitere fünf Monteure ähnliche gesundheitlichen Probleme haben.. |
||||
![]() Gonady to gruczoły płciowe, które spełniają funkcje generatywne, produkując komórki płciowe męskie, bądź żeńskie, a także funkcje wewnątrzwydzielnicze, produkując hormony płciowe. Gonady męskie to jądra, produkują: - androgeny (testosteron i inne) - pobudzają rozwój zewnętrznych narządów płciowych męskich - determinuje męską sylwetkę oraz owłosienie i zachowanie typu męskiego Gonady żeńskie to jajniki, produkują: - estrogeny (estradiol i inne) - rozwój cech płodowych - popęd płciowy - regulacja cykli menstruacyjnych - progesteron - ostateczne przygotowanie macicy do przyjęcia blastocysty - kontrola przebiegu ciąży - relaksyna - hamuje skurcze mięśni macicy - rozluźnia spojenie łonowe w czasie porodu Źródło: "http://pl.wikipedia.org/" |
||||
komórkowej są nieszkodliwe, ale to nieprawda, bo każde fale szkodzą ludziom oburza się Bartłomiej Flaszewski-Cebryk, lokator wieżowca przy ul. Orzegowskiej 26. W wieżowcu mieszka wiele starszych schorowanych osób. Niektórzy mają rozruszniki serca i obawiają się, że fale telefonii komórkowej zakłócą działanie rozruszników. Mimo sprzeciwu lokatorów Polkomtel nadal chciał budować antenę. Jednak z umowy wycofała się Bytomska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Raport przygotowany przez telefonię komórkową nie zawierał opisu negatywnego oddziaływania stacji na organizmy ludzkie mówi Jan Sołtysek. Sprawą zajął się także Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Na razie na dachu wieżowca nie rozpoczęto budowy stacji bazowej telefonii komórkowej. Spółdzielnia nie przekazała Polkomtelowi placu budowy, mimo że firma miała wszelkie zezwolenia dodaje Jan Sołtysek, kierownik osiedla Szombierki Południe. Quelle: miasto.Bytom.pl |
||||
![]() Warunki przetargu na nowe częstotliwości telefonii komórkowej GSM 1800 i UMTS zostały opublikowane na stronie internetowej Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty ( urtip.gov.pl ) - poinformował PAP w piątek rzecznik prasowy URTiP Jacek Strzałkowski. URTiP ma zamiar rozstrzygnąć przetarg do 9 maja 2005 roku. Według rzecznika, najważniejsze w przetargu będzie zachowanie warunków konkurencji na rynku telefonii komórkowej oraz wysokość zadeklarowanej przez oferentów kwoty. "Urząd będzie mógł wykluczyć z przetargu oferty, które nie spełnią warunków zachowania konkurencji" - powiedział Strzałkowski. Dodał, że także w piątek rozpoczął się proces konsultacji warunków przetargu. Przedmiotem konsultacji są: projekty ogłoszenia o postępowaniu przetargowym na rezerwację częstotliwości GSM 1800 i UMTS, decyzje prezesa URTiP o rezerwacji częstotliwości GSM 1800 i UMTS, dokumentacja przetargowa do postępowania przetargowego na rezerwację częstotliwości GSM 1800 i UMTS - poinformował Strzałkowski. Według Strzałkowskiego, podmioty zainteresowane wyrażeniem swojego stanowiska na temat projektów dokumentów mogą w terminie 30 dni przekazać swoje stanowisko Urzędowi. Koncepcja przetargu ogłoszona przez URTiP we wrześniu zakłada wybór jednego lub dwóch podmiotów, które otrzymają częstotliwości w standardzie GSM 1800 MHz, i jednego podmiotu, który otrzyma częstotliwości w standardzie UMTS. Obecnie w Polsce działają trzy sieci oferujące usługi w standardzie GSM - Centertel, Polska Telefonia Cyfrowa i Polkomtel. Każda z nich zadeklarowała, że zapłaci za rozszerzenie własnej licencji o UMTS po 650 mln euro. Urząd zakłada, że ze względu na uwarunkowania techniczne i ekonomiczne nie nałoży na operatora czwartej sieci UMTS wymagań dotyczących terminu pokrycia kraju zasięgiem sieci trzeciej generacji. Natomiast w przypadku czwartego operatora sieci GSM 1800 MHz będzie wymagane umieszczenie w ofercie deklaracji o planowanej dacie rozpoczęcia eksploatacji sieci, jak również harmonogramu pokrycia zasięgiem tej sieci, określonej procentowo liczby mieszkańców kraju. (PAP) |
||||